Podczas wczorajszych warsztatów działo się wiele... Z dziećmi cofnęliśmy się do czasów gdy samemu trzeba było zadbać o jedzenie. Oczywiście, nie tracąc ducha obecnych czasów do wykonania masła ????
wykorzystaliśmy "nowoczesne technologie " ????
Pyszna lemoniada lała się bez końca, daniem głównym była "kanapeczka z domowego ogródeczka"
wykonana samodzielnie Na koniec nie zabrakło deseru, do którego wykorzystaliśmy produkt uboczny z masła, czyli maślankę
koktajl naładował baterie, aby później uczestniczyć w zajęciach organizowanych przez animatorki ze Stacja Kultura w Pietrowicach Wielkich Dzięki zajęciom kulinarnym dzieci dowiedziały się, że:
➡️nie wszystko leży na sklepowych półkach i wiele produktów można zrobić samemu w domu. Bez chemii, bez konserwantów i ekologicznie ????
➡️warzywa sami możemy sobie wyhodować w przydomowych ogródkach, a ich smak... powala????
➡️niektóre produkty uboczne z produkcji żywności można wykorzystać zamiast wyrzucić do kosza i cieszyć się ich niebanalnym smakiem. Ogranicza to również ilość odpadów i promuje Zero West